dobra. słuchajcie. wiecie, co wam powiem?

Vela

angielski jest cudowny, pieprzycie głupoty^ ^
gramatyka zawsze jest głupia, ale po pieńsetnej lekcji się zapamiętuje.
a słówka.. no cóżż^^
większość z filmów i piosenek się kojarzy.

niemiecki to pojeb, no.
nie chcę gadać po szwabsku.

na spejna też chcę! jest fajuchny^ ^
wzięło mnie po Vicky Cristinie Barcelonie.

beyaz

włoski jakoś zawsze wydawał mi się bardziej sensowny niż hiszpański, za dużo telenowel Very Happy

ludziee, a mój piękny Türkçe? <3

Vela

włoski jest taki dziwny.
myślałam, że ładniejszy, ale jak byłam we włoszech głęboko się zawiodłam. kojarzy się z takim fuj fuj makaronem.

beyaz

mniam <3
ja tam się mimo wszystko fajnie czuje jak mogę sobie wreszcie pojechać do Udine i porządnie naprzeklinać się po włosku XD to takie inspirujące Very Happy

Nona

hmm.. Vela? cześć, a co Ty tu robisz? xDDDDDDDDDDD

beyaz

epic fail xD

luł

mhahahahahah, non miszcz żarcikuf!

beyaz

tak XD na pohybel z taką adminką XD

Vela

hmm, no tak jakby piszę^^
znaczy no, mam zamiar, bo notki jeszcze nie ma, a urzęduję na razie na forum, zaznajamiam się z potworami. xd.
największym złem jest... *minuta pełnej napięcia ciszy*

Holly

najdłuższa minuta mojego życia o_O

luł

yh, gdyby tyle trwały minuty przerwy w szkole, yh <3

Vela

najgorszym złem jestem ja! xd.

luł

ej vel, nie jest tak źle xDD

Nona

najgorszym złem jest mamuśka każąca ci sprzątać, no proszę was Very Happy

Holly

amen! xD